niedziela, 21 września 2014

"Dziki płomień" (recenzja)

 
Tytuł: Dziki Płomień
Cykl: Pocałunek łowcy (tom 3)
Autor: Marjorie M. Liu
Wydawnictwo: AMBER
Data wydania:  2011
Ilość stron: 320
Kategoria: fantastyka


*"Życie jest zbyt krótkie, by marnować je na ucieczki."

Maxine odkrywa prawdę o sobie, ale nie o istocie, która drzemie w najciemniejszych
zakamarkach jej duszy. Co najgorsze, owa ciemna masa coraz częściej przejmuje
nad nią kontrolę. Żeby tego było mało, młoda kobieta nagle traci część swojej pamięci
- wymazane zostają wszystkie wspomnienia, które dotyczyły jej ukochanego
mężczyzny-przyjaciela-bratniej duszy. Kto lub co za tym stoi? Kim jest druga
istota wewnątrz Maxine? I dlaczego małe demony, jej rodzina i odwieczni
ochroniarze milczą, mimo że znają prawdę?

Biorąc do ręki trzeci tom spodziewałam się zakończenia i rozwiązania
wszystkich zagadek, zdziwiłam się, gdy znów zaczęło ich przybywać. Jak się później
zorientowałam, "Dziki płomień" to ostatni tom serii... przetłumaczony na język polski.
Ach, to cudowne i niezawodne wydawnictwo AMBER. Najwyraźniej tak już oni mają,
że lubią porzucać bardzo ciekawe i oryginalne cykle, bo od 2011 nie słychać, by miała
się pojawić polska wersja czwartej części.

Akcja się rozkręciła. O ile drugiemu tomowi miałam do zarzucenia to, że nie pojawił
się w nim żaden punkt zwrotny, to w trzecim pojawiły się aż dwa, co dodatkowo
ubarwiło fabułę. Przyczepić mogłabym się tylko do tego pierwszego nagłego
zwrotu, bo wydał mi się on troszkę naciągany - mowa o utracie pamięci przez Maxine. 




Bohaterowie po raz drugi zostali podrasowani, tym razem na pierwszy plan wysunął
się Grant - facet Maxine. Wcześniej był to człowiek skryty, tajemniczy, czytelnik nie
miał pojęcia, po co on tak naprawdę został wrzucony do powieści. Teraz człowiek z
laską okazuje się potężną bronią w walce z demonami i innymi potęgami świata.
Otwarcie ukazane zostają również jego uczucia do Tropicielki Kiss (cóż za durne
nazwisko), a nawet to, dlaczego bohater musi poruszać się na "trzeciej nodze".
Nie sposób ominąć również kochanych, demonicznych Chłopców - istot z Piekła
rodem, perfekcyjnych zabójców, przyjaciół i chyba najbardziej tajemniczych,
nieodgadnionych istot w całej serii. Nigdy nic o sobie nie mówili
(znaczy się - nie mówił, bo tylko jeden z nich znał ludzką mowę), nie zdradzali swojej
ani innych przeszłości. Nawet wiedząc co drzemie w ich "matce" Maxine, nie pisnęli ani
słówka. To oni nakręcają całą akcję, to oni i ich sekrety budują napięcie. Mają ich sporo,
zebrało się ich trochę przez dziesiątki tysięcy lat...

Trochę szkoda, że nie ma tłumaczeń kolejnych części, bo mam wiele pytań,  na
których odpowiedzi jednak nie znajdę. Kim był ojciec Maxine? Czym jest mroczna
istota zaklęta w dziewczynie? I przede wszystkim czego tak bardzo boją się Chłopcy
- czego mogą lękać się Ci, których obawia się cały Wszechświat?


Ocena: 7,5/10

*cytat z recenzowanej książki


Przeczytane w ramach wyzwania
-Rekord

10 komentarzy:

  1. Jeszcze nie miałam okazji zapoznać się z tą serią, lecz aktualnie jest ona moim numerem jeden na liście do przeczytania.
    Tak, zgadzam się. Amber uwielbia bawić się naszymi uczuciami. Tak właśnie jest z trylogią Andrei Cremer, gdzie czekam na ostatni tom, by móc spokojnie dokończyć czytanie ciekawej historii. Czasami mam ochotę napisać petycję do nich w tej sprawie.
    Ajj, bym zapomniała wspomnieć o mega cudownej historii Karou z Córki Dymu i Kości. To też jest trylogia, ale nic nie wiadomo o wydaniu ostatniego tomu. Trochę mnie to smuci (tym bardziej Akime), ale cóż... zaciskamy zęby i dalej wypatrujemy.

    #Ivy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobna sytuacja jest w przypadku serii Żelazny Dwór, wyszły tylko dwa tomy (jedne z najlepszych książek jakie w życiu czytałam), a o kolejnych słuch zaginął. "Córkę Dymu i Kości" czytałam, jej kontynuację również, o 3 tomie nawet nie marzę. :P Szkoda się denerwować. Aczkolwiek tęskni mi się za Akivą... :(

      Usuń
  2. No zapowiada się ciekawie. Nigdy nie słyszałam o tej serii, ale gdy znajdę czas oraz chęci to może czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Cię odwiedzam to czuję się tak "elficko" :) i gdzieś pomiędzy gwiazdami... rozmarzyć się można ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie wydają kolejnych części. Strasznie mnie denerwuje takie zachowanie. Właśnie przez ten fakt nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawie kupiłam tą część książki. Dobrze, że przeczytałam, że to trzeci tom ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To raczej nie jest książka w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle wydawnictwo odpuściło. A szkoda, bo na pewno jest wielu czytelników, którzy czekają na kontynuację....

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam. Może i dobrze, skoro wydawnictwo przestało wydawać kolejne książki....

    OdpowiedzUsuń

~~~~~~~~~~~~~~~~ Gratuluję dobrnięcia do końca! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zostaw po sobie ślad; opinię, refleksję, która nie będzie składać się jedynie ze zwrotów typu: "Ciekawe, przeczytam/obejrzę", "Nie moje gusta" itp. Będę bardzo wdzięczna. :)

.