czwartek, 29 maja 2014

"Pierścień i róża" (recenzja)


Tytuł: Pierścień i róża
Autor: William Makepeace Thackeray
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Tłumaczenie: Zofia Rogoszówna
Data wydania: 2004
Ilość stron: 140
Kategoria: literatura dziecięca/młodzieżowa/baśń/fantastyka


*"Zwykle wyobrażamy sobie, że najsłuszniejsze jest to, co najbardziej nam samym dogadza"


Bardzo rzadko sięgam po tego typu książki, zwłaszcza jeśli zalicza się je
do dziecięco-młodzieżowych. Po "Pierścieniu i róży" nie spodziewałam się
niczego rewelacyjnego. Jakie baśń zrobiła na mnie wrażenie?

Miejscem akcji są dwa fikcyjne państwa, w których władze sprawują uzurpatorzy.
W pierwszym Walorozo, który zagarnął tron prawowitego następcy - Lulejce, a w
drugim Padella, który pokonał króla Kalafiore (ale durne nazwy). Padella włada
sobie spokojnie sądząc, że prawowita królowa - Rózia - zginęła, gdy była jeszcze
dzieckiem.  Co z Lulejką? - Zakochany po uszy w księżniczce - córce Walortoza,
nie przejmuje się niczym, nawet brakiem korony. O względy owej "pięknej" damy
stara się również Bulbo - syn Padelli. Nikt jednak nie wie, że zarówno księżniczka,
jaki i książę Bulbo posiadają magiczne przedmioty (pierścień i różę), które sprawują,
że obydwoje wydają się wszystkim niezwykle urodziwi. Problemy zaczynają się więc
w momencie, gdy magiczne artefakty zaczynają wpadać w ręce przypadkowych osób.

Wydaje się dość zagmatwane? - Uwierzcie mi, sama nie mogłam się na początku
połapać, kto z kim jest, kto gdzie mieszka, kto jak się nazywa. Po jakimś czasie
czytelnik w końcu odnajduje się w treści książki i zaczyna (lub nie) wciągać się
w akcję. Język autora jest dość prosty, choć dziecko mogłoby mieć problemy
ze zrozumieniem pewnych kwestii. Dla niego może być to najwyżej ciekawa
historyjka, z której dowie się, że niejaka Czarna Wróżka jest odpowiedzialna
za wszelakie cuda opisane w baśniach (za pierścień i różę, za sen śpiącej
królewny itd.). W dodatku będzie ono mogło sobie pooglądać czarno-białe obrazki
zamieszczone na stronach książki. Co powinien dostrzec dojrzalszy czytelnik?

Przede wszystkim, że wiele wątków jest nawiązaniem do uniwersalnych wartości.
Po drugie - jakie znaczenie ma naprawdę piękno zewnętrzne, jaką symbolikę
mają magiczne, tytułowe przedmioty. Poza tym uważniejszym czytelnikom
na pewno rzuci się w oczy, że Thackeray nie raz nawiązuje do twórczości Szekspira.

"Pierścień i róża" nie jest więc jednowątkową baśnią i mogę również dodać, że
posiada symboliczne znaczenie, głębszy sens. Wy nie znajdziecie tu chyba
niesamowitych punktów kulminacyjnych, ale wasze dzieci, czy młodsze
rodzeństwo powinno być w pełni zadowolone z "wciągające" akcji. Polecam
zainteresowanym takimi tematami.

Ocena: 5/10


*Cytaty z książki:

"Często się zdarza, że ludzie najzawzięciej nienawidzą tych, którym najwięcej
wyrządzili krzywdy."

"Tym wiedza dla umysłu, czym suknia dla ciała.
Pilnie bacz, by nauka w głowie pozostała."


*przeczytane w ramach wyzwań:
-Rekord
-Czytam fantastykę
-Grunt to okładka
-Z półki

poniedziałek, 19 maja 2014

"Harry Potter i Czara Ognia" (recenzja)




Tytuł: Harry Potter i Czara Ognia
Autor: J.K. Rowling
Seria: Harry Potter (tom 4)
Wydawnictwo: Media Rodzina
Tłumaczenie: Polkowski Andrzej
Data wydania: 2000
Ilość stron: 768
Kategoria: fantastyka


Tym razem rok szkolny w Hogwarcie będzie wyglądał nieco inaczej.
Nie odbędą się mistrzostwa szkolne w Quidditchu, a w zamian za nie młodzi
czarodzieje będą mogli być świadkami Turnieju Trójmagicznego. W dodatku do
słynnej szkoły magii przybędą również reprezentanci z dwóch podobnych placówek
nauczających czarodziejstwa. Jak zareagują na to nasi bohaterowie? Jakie czekają
ich przygody? To już tajemnica. ;)

Początki tej książki były dla mnie troszkę ciężkie do strawienia. Owszem,
klimat nadal pozostaje niezmienny, styl pisarki również, ale przez pierwsze
dwieście stron nic szczególnego się nie dzieje (?). Trochę za dużo lania wody,
mało konkretów. Potem akcja znów rusza do przodu, poznajemy uczniów z innych
szkół magii, co dla mnie było niesamowicie ciekawe. Następnie znów
powiewa nudą, aż w końcu czytelnik doczekuje się finału powieści. A czekać jest
na co! Bo ostatnie strony książki wbijają w fotel/łóżko/ziemię...

Bohaterowie stają się coraz starsi, dlatego cechy które na początku nadała im
autorka zaczynają w końcu do nich pasować. W tej części to Hermiona zdobyła
moją sympatię i uznanie. Uparcie i konsekwentnie broniła swoich racji w
związku z zniewoleniem skrzatów domowych. Za jej samotną walkę z
niesprawiedliwością i ogromną wrażliwość - bardzo ją polubiłam. Niestety
nadal bardziej boję się sojuszników Voldemorta niż samego Czarnego Pana.
Może w przyszłych częściach się to zmieni.



Co mi się jeszcze spodobało? - W końcu został wytłumaczony motyw
przenoszenia się do "innego wymiaru" i to w jaki sposób zwykli mugole widzą
świat czarodziei (albo dlaczego go nie widzą). Dzięki wielkie, autorko! Czekałam
na to trzy tomy! W "Czarze Ognia" poruszone zostało również wiele problemów
m.in: jak to współcześni nastolatkowie czytają durne czasopisma, oglądają rzeczy,
które niewiele mają wspólnego z prawdą  i w ten sposób dają innym sobą
manipulować. Kolejna sprawa - jak ważna jest pogodzenie się ze swoją
przeszłością, naturą - samoakceptacja, bez której człowiek nie może
być szczęśliwy. 

Czwarty tom może nie był najlepszy ze wszystkich, ale czytało się go bardzo
szybko i przyjemnie. Zakończenie niesamowite - od razu zachęca do sięgnięcia
po "Zakon Feniksa".

Ocena: 7/10


*przeczytano w ramach wyzwań:
-Rekord
-Czytam fantastykę

czwartek, 15 maja 2014

Kącik filmowy - Smoki

Od razu przepraszam za moją nieobecność - zbliża się koniec roku szkolnego i mam
strasznie dużo pracy. Nie zawsze zdążę napisać recenzję przeczytanej książki,
dlatego też na niektóre musicie długo czekać. "Sorry, taki mamy klimat". ;P

Tak jak jednak obiecałam w dzisiejszym kąciku filmowym zajmę się
tematyką SMOKÓW.

-Przybyłam, zobaczyłam, oceniłam - Smoki!




Tytuł: Ostatni smok
Reżyseria: Rob Cohen
Gatunek: Fantasy/Przygodowy
Premiera: 6 grudnia 1996 (Polska)
Ocena: 9/10
ZWIASTUN

"Ocalony przez smoka książę staje się złym i bezwzględnym królem,
którego dotychczasowy przyjaciel, rycerz Bowen, próbuje obalić."
- przepiękny,
wzruszający film na podstawie powieści fantasy. Jak byłam mała zawsze
przy nim strasznie płakałam. Do dziś się to nie zmieniło. Rewelacyjna historia!
I jest oczywiście tytułowy ostatni smok. Inteligentna "bestia" (która
oddała połowę serca okrutnemu księciu, by go ocalić), z niesamowitym
poczuciem humoru, gotowa do największych poświęceń dla człowieka.
Zdecydowanie polecam!



Tytuł: Eragon
Reżyseria: Stefen Fangmeier
Gatunek: Fantasy/Przygodowy
Premiera:    26 grudnia 2006 (Polska)
Ocena: 9/10
ZWIASTUN

"Siedemnastoletni Eragon znajduje tajemnicze jajo, z którego wykluwa się smok.
Chłopak staje się jego jeźdźcem."
- O tym filmie/książce słyszał chyba każdy.
Pewnie zastanawia was, skąd tak wysoka ocena, skoro marna z tego
ekranizacja(?). A otóż - sentymenty. Od tego filmu zaczęła się moja przygoda
z czytaniem i fantastyką. Dlatego do dziś tak bardzo go cenię i oglądam zawsze,
gdy nadarzy się okazja. No i tu mamy cudownego smoka - Saphirę.
Również bardzo inteligentna, obdarzona zdolnością mentalnej rozmowy ze
swoim jeźdźcem... w dodatku przepięknie błękitna! Rewelacyjnie wypadła
zarówno w książce jak i filmie. Pochwalić należy również przecudowny
soundtrack, można go słuchać godzinami :) (przykład: LINK)



Tytuł: Władcy ognia
Reżyseria: Rob Bowman
Gatunek: Fantasy/Thriller/Akcja
Premiera:     8 listopada 2002 (Polska)
Ocena: 7/10
ZWIASTUN

"Ziemia zostaje spustoszona przez smoki. Oddział ochotników wyrusza
zniszczyć ich gniazdo."
- Również tytuł tego filmy powinien się
wam obić o uszy. A może kojarzycie z niego naszą rodaczkę - Izabellę Scorupco,
albo sławnego hollywoodzkiego aktora Matthew McConaughey'a? Obsada
naprawdę na wysokim poziomie. :) Sam film również. Po pierwsze ma on
niesamowity klimat, po drugie zaskakującą akcję, która trzyma widza w
ciągłym napięciu, po trzecie - smoki. Choć za złowieszczymi, pożerającymi
bez opamiętania, podobnymi bardziej do jaszczurek smokami nie przepadam,
to przyznać muszę, że film całkiem mi się spodobał. :)



Tytuł: Alicja w Krainie Czarów
Reżyseria: Tim Burton
Gatunek: Familijny/Fantasy/Przygodowy
Premiera: 5 marca 2010 (Polska)
Ocena: 6/10
ZWIASTUN

"Dziewiętnastoletnia Alicja wraca do krainy z dzieciństwa, gdzie
dowiaduje się, że jej przeznaczeniem jest zdetronizować Królową Kier."
-
Dość mocno przerysowana, wręcz naciągana historia Alicji, co mnie troszkę
zraziło do tego filmu. Wolę Alę w wersji junior z 1985roku. W nowej wersji
nie przypadła mi do gustu również aktorka obsadzona w głównej roli. Efekty
specjalne, John Depp (Zwariowany Kapelusznik), Kot i smok podciągnęli
trochę ocenę. Smok. No właśnie, jaki smok? Chodzi mi o tego co się zwie
Jabberwocky - z którym Alicja walczy w finałowej scenie. Bestia z piekła
rodem. Niczym ogromna jaszczurka ze skrzydłami. Zdecydowanie nie w
moim guście...aaale - Smok to Smok i koniec Kropka.





Tytuł: Sintel
Reżyseria: Colin Levy
Gatunek: Animacja/Fantasy/Krótkometrażowy
Premiera: 27 września 2010 (świat)
Ocena: 10/10!


"Młoda kobieta (tytułowa Sintel) znajduje rannego smoka, Scalesa. 
Niebawem rana się goi, a bohaterowie zostają przyjaciółmi. Jednak gdy inny,
ogromny smok porywa małego, Sintel postanawia ruszyć w drogę pełną
niebezpieczeństw, aż do Krainy Strażników, by odzyskać skradzionego przyjaciela."
- Zdecydowanie jeden z najpiękniejszych filmów jakie w życiu oglądałam.
Totalny wyciskacz łez. To nic, że animowany, to nic że trwa zaledwie 15 min.
Jest po prostu przepiękny! Smok jest tu zarówno niebezpieczną istotą
jak i wspaniałym przyjacielem. Polecam bardzo gorąco. Warto poświęcić
ten kwadrans i obejrzeć film. - TUTAJ można go zobaczyć.
Muzyka również zachwyca. *.*



*opisy filmów pochodzą ze strony filmweb.pl

czwartek, 8 maja 2014

Kącik Filmowy -Co w kinie piszczy... (maj)


Wybrane premiery filmowe na maj.



Tytuł: Transcendencja
Reżyseria: Wally Pfister
Gatunek: Dramat/Sci-Fi
Premiera: 9 maja 2014 (Polska)
ZWIASTUN

"Śmiertelnie chory naukowiec zgrywa swoje ciało do komputera, co daje mu
nadludzką siłę i możliwość stania się niezwyciężonym."
- Choć opis kojarzy się
z typowym, mało ambitnym sci-fi XXI wieku, to jednak wydaje mi się, że film
może posiadać głębię, co już lepiej widać na zwiastunie. Fani Johnna Deppa
będą zachwyceni, bo obsadzony jest on tu w głównej roli. :)





Tytuł: Godzilla
Reżyseria: Gareth Edwards
Gatunek: Thriller/Akcja/Sci-Fi
Premiera: 16 maja 2014 (Polska)
ZWIASTUN

"Gigantyczny radioaktywny potwór budzi się ze snu, by zniszczyć swoich twórców."
- Jak z filmu wynika, próby atomowe na Pacyfiku nie były próbami, tylko
daremnymi staraniami zgładzenia bestii. Teraz najwyraźniej została ona 
przebudzona i zaczyna siać spustoszenie. Pomysł na Godzillę ciekawy,
nie powiem. Napromieniowany potwór (?) - o tym jeszcze nie słyszałam.
Może być fajnie.



Tytuł: Powstanie Warszawskie
Gatunek: Dramat/Wojenny/Dokumentalizowany
Premiera: 9 maja 2014 (Polska)
ZWIASTUN

"Film fabularny w całości złożony z dokumentalnych materiałów archiwalnych
nagranych przez dwóch młodych reporterów w sierpniu 1944 roku."
- Filmy wojenne
nigdy się nie nudzą. Niedawno "Kamienie na szaniec" teraz kolejna produkcja
tym razem o powstaniu warszawskim. Co jednak jest ciekawe - film (ponoć)
w całości przedstawia autentyczne sceny z tamtego okresu, nagrane przez
dwóch ludzi. I głownie ten fakt zachęca mnie do jego obejrzenia.




Tytuł: Grace księżna Monako
Reżyseria: Olivier Dahan
Gatunek: Biograficzny/Dramat
Premiera: 16 maja 2014 (Polska)
ZWIASTUN

"Ikona kina poślubia księcia Rainiera III i porzuca karierę, by pełnić obowiązki
księżnej Monako."
- Ostatnio zaczynam przekonywać się do wszelkiego
rodzaju biografii. Takie filmy/książki oparte na faktach są nieprzewidywalne
i to w nich najbardziej cenię. O Grace każdy choć raz słyszał, o księżnej, która
porzuciła cały dorobek scenicznego życia w zamian za bycie żoną księcia Monako.
Jej dokładniej historii nie znam i mam nadzieję, że film przybliży mi jej postać. :)





Tytuł: Teoria wszystkiego
Reżyseria: Terry Gilliam
Gatunek: Dramat/Fantasy
Premiera: 23 maja 2014 (Polska)
ZWIASTUN

"Celem geniusza komputerowego jest odkrycie sensu ludzkiej egzystencji. Jego
praca zostaje przerwana przez wizytę ponętnej kobiety i nastolatka."
- Zapowiada
się na jeden z lepszych filmów w maju. Moje klimaty - filozoficzne podejście do
świata i nutka fantastyki. Będzie to chyba coś w klimacie "Autostopem przez
Galaktykę", a przynajmniej mam taką nadzieję. Oby film spełnił moje
wymagania. Zapraszam do oglądnięcia zwiastuna. :)




Tytuł: Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął
Reżyseria: Felix Herngren
Gatunek: Komedia/Przygodowy
Premiera:     23 maja 2014 (Polska)
ZWIASTUN

"Historia Allana Karlssona, który ucieka z domu opieki w setne urodziny, wierząc,
że nigdy nie jest za późno, by zacząć wszystko od nowa."
- Tak, tak, kolejny film
na podstawie książki. Powieść (o czym sama się przekonałam czytając wasze
recenzje) zdobyła ogromną popularność i w dodatku sympatię czytelników.
Oryginału nie czytałam, ale film z wielką chęcią obejrzę.



Tytuł: X-Men: Przeszłość, która nadejdzie
Reżyseria: Bryan Singer
Gatunek: Akcja/Sci-Fi
Premiera:     23 maja 2014 (Polska)
ZWIASTUN

"X-Meni wysyłają w przeszłość Wolverine'a, by zapobiegł zagładzie mutantów
i ludzi."
- Ach ci mutanci, nigdy mi nie obrzydną. Choć Wilka nie lubię, w okół
którego cała bajka się kręci, to ze względu na cudowną Mystique (Jennifer
Lawrence) film z chęcią obejrzę. Z tego co widzę, to "X-Men..." jest najbardziej
wyczekiwaną premierą maja i jedną z czołowych w całym roku. Obejrzeć
go chce prawie 30 tys. osób. Nieźle. Zobaczymy wszyscy, czy warto było się
tak napalać. :P




Tytuł: Czarownica
Reżyseria: Robert Stromberg
Gatunek: Dramat/Przygodowy/Baśń
Premiera:     30 maja 2014 (Polska)
ZWIASTUN

"Zdrada, której doświadczyła Diabolina, zmienia  jej czyste serce w kamień.
Żądna zemsty rzuca klątwę na Aurorę – nowo narodzoną córkę następcy tronu
wrogiego królestwa."
- Tym razem film, który jest wyczekiwany z ogromną
niecierpliwością... przeze mnie. :) Uwielbiam Jolie i mam nadzieję, że pokaże klasę,
a film nie będzie kolejną nudną i mało oryginalną adaptacją baśni. :)


I tradycyjnie pytanie:
Co Was zainteresowało? Na jakie premiery czekacie? :)

czwartek, 1 maja 2014

Harry Potter i więzień Azkabanu (recenzja)




Tytuł: Harry Potter i więzień Azkabanu
Autor: J.K. Rowling
Seria: Harry Potter (tom 3)
Wydawnictwo: Media Rodzina
Tłumaczenie: Polkowski Andrzej
Data wydania: 2000
Ilość stron: 460
Kategoria: fantastyka

Również tym razem Harry Potter wpakował się w niemałe kłopoty.
Nie dość, że na lekcji wróżbiarstwa za każdym razem słyszy, że wisi nad nim
omen śmierci, to dodatkowo kolejne tajemnice z przeszłości nagle wychodzą na
jaw, spędzając mu sen z powiek. Jego dociekliwość nie pozwala mu jednak stać
bezczynie, więc chłopak postanawia, że sam rozwiąże wszystkie zagadki.
...Musi jednak pamiętać, że coś co wydaje się być dobre, może skrywać
najmroczniejszą naturę.

Z każdą kolejną częścią nasz Harry staje się coraz dojrzalszy i odważniejszy.
Choć jest jeszcze młodym chłopakiem, posiada niezwykłą intuicję oraz ogromny
dar męstwa. Na początku trochę mnie irytowała jego idealizacja, ale teraz - gdy
powoli ujawniają się również ciemne strony charakteru Pottera - zaczynam
go naprawdę lubić.

Jeśli już mowa o bohaterach; w trzeciej części autorka przeszła samą
siebie. Rewelacyjnie wykreowała nowe charaktery, które pokochałam od pierwszych
stron. Pierwszy z nich to niesamowity Zgredek - skrzat domowy Malfoy'ów,
z tendencją do samookaleczania się i karania za byle drobnostki. W dodatku
okropny z niego uparciuch i psotnik, którego po prostu nie da się nie kochać.
Lupin - nowy profesor od Obrony przed Czarną Magią, z doświadczeniem i sporymi umiejętnościami, które w bardzo kreatywny sposób potrafił przekazywać swoim
uczniom. Ze świecą szukać takich nauczycieli. Do ich grona świetnych bohaterów
mogę jeszcze rewelacyjnie wykreowanego Syriusza - tytułowego więźnia z
Azkabanu, ale o nim więcej wspominać nie będę, by niczego nie zdradzić.





Akcja pędzi do przodu niczym Smaug do Esgaroth! Nie sposób się przy tej
książce nudzić, co uważam na naprawdę ogromny plus. Lekkie pióro autorki
ułatwia zapoznawanie się z kolejnymi przygodami Pottera, a jest ich tu co nie
miara. W trzecim tomie powoli zaczyna wiać grozą, sytuacja staje się coraz
bardziej napięta. Bo choć Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać gdzieś
zniknął, zawsze może powrócić z powrotem, by dokończyć swoje dzieło. Muszę
również pochwalić wątek kryminalny, który w końcu totalnie mnie pochłonął i sprawił,
że zatraciłam się w lekturze. Troszkę żałuję, że widziałam wcześniej już
ekranizację, bo gdyby nie to, byłabym jeszcze bardziej zachwycona.

Jednak z przyjemnością  stwierdzam, że "Harry Potter i więzień Azkabanu"
to najlepsza ze wszystkich dotychczas przeczytanych przeze mnie części HP.


Ocena: 9/10

*przeczytane w ramach wyzwań:
.