...tylko nie bijcie!
Ostatnia notka - 6 września, a mamy 10 listopada :O Nie wiem jak to się stało. :P
Nie powiem - szkoła daje mi popalić, w dodatku złapał mnie leń...STRAAASZNY LEŃ! Poza tym, nie jest to dobre usprawiedliwienie. :/
...nie wyrywajcie mi głowy z płucami!
Przez ten okres nie przeczytałam NIC prócz Króla Edypa i kilku czasopism
popularnonaukowych :O W Imperium gwiazd troszkę do przodu ruszyłam, ale recenzji jeszcze na oczy nie zobaczycie.
Postaram się jakoś wrócić do dawnego, w miarę systematycznego pisania bloga, bo aż wstyd tak go zaniedbywać :P
Pochwalę się jednak, że na wasze blogi zaglądałam, recenzje czytałam, ale nie komentowałam, bo to był już dla mnie zbyt wielki wysiłek. :P
Być może niebawem natchnie mnie i napiszę co nieco o nowościach filmowych, bo niewątpliwie repertuar w kinie jest ciekawy :)
To tyle z moich wypocin. Zapytam jeszcze: Jak podoba się nowy nagłówek? :)
Ostatnia notka - 6 września, a mamy 10 listopada :O Nie wiem jak to się stało. :P
Nie powiem - szkoła daje mi popalić, w dodatku złapał mnie leń...STRAAASZNY LEŃ! Poza tym, nie jest to dobre usprawiedliwienie. :/
...nie wyrywajcie mi głowy z płucami!
Przez ten okres nie przeczytałam NIC prócz Króla Edypa i kilku czasopism
popularnonaukowych :O W Imperium gwiazd troszkę do przodu ruszyłam, ale recenzji jeszcze na oczy nie zobaczycie.
Postaram się jakoś wrócić do dawnego, w miarę systematycznego pisania bloga, bo aż wstyd tak go zaniedbywać :P
Pochwalę się jednak, że na wasze blogi zaglądałam, recenzje czytałam, ale nie komentowałam, bo to był już dla mnie zbyt wielki wysiłek. :P
Być może niebawem natchnie mnie i napiszę co nieco o nowościach filmowych, bo niewątpliwie repertuar w kinie jest ciekawy :)
To tyle z moich wypocin. Zapytam jeszcze: Jak podoba się nowy nagłówek? :)
Nagłówek wygląda świetnie :) Ogólnie lubię Twojego bloga, jest na nim klimacik, nie powiem :) Tak, mam Władcę Pierścieni w przekładzie Łozińskiego i powiem Ci, że nie czyta się najgorzej, ale już druga osoba zachwala wersję Skibniewskiej, więc będę musiała się za takową rozejrzeć, a już teraz jestem twórczością Tolkiena oczarowana. Żelazny król powiadasz dobry? To może zaraz po Zewie księżyca Ptricii Briggs się za niego wezmę, bo tak wyszło, że nabyłam jeszcze jedną niebieską książkę i to w dodatku urban fantasy o wilkołakach więc... na przemian Tolkien i tamto;) Nie zabiję za nieobecność, też nieregularnie i rzadko dodaję posty, studia się zaczęły przecież :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci duuuużo chęci do prowadzenia bloga i oczywiście dużo czasu na czytanie książek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Maaaagiczny nagłówek. :) Cieszę się, że do nas wróciłaś! :*. Oby udało Ci się wszystko spełnić i ułożyć.
OdpowiedzUsuń:*
D.