Jako że lektury szkolne się czytało, to wypadałby co nieco o niektórych napisać. Zacznę może o tych mniej przeze mnie lubianych.
1.) "Wesele" Wyspiańskiego
O matko, co ja robię. No tak, dramatów to jak nienawidzę. Nazwa tego rodzaju literackiego idealnie pasuje do jego treści. Również w tym przypadku. Chociaż czyta się to szybko, bo treści wiele nie ma, to rozumie się z tego tyle co nic. Nie dostrzegam sensu w czytaniu sztuk teatralnych, które w końcu zostały przeznaczone do odgrywania na scenie, no ale mniejsza o to... "Wesele" niczym mnie nie zachwyciło, ot. Dramat jakich wiele. Wybaczcie, ale więcej na ten temat nie napiszę. Czy wasze odczucia były podobne?
2.) "Szewcy" Witkacego
Witkiewicza nie lubię, bo jemu to szajba do łba uderzyła... a nie, przepraszam - był artystą. Jak już od dramatów zaczeliśmy to lecimy dalej... Ten przynajmniej przekazuje jakieś ciekawe uniwersalne prawdy jak np. że rewolucja pożera swoje własne dzieci, albo że nie przynosi ona nic dobrego poza zmianą władzy. Gdyby nie wymyśle formy słów stworzone przez Witkacego, to może i byłby to poważny dramat, a tak to wyszedł (jak dla mnie) troche dziecinnie.
3.) "Przedwiośnie" Żeromskiego
Lektura nieobowiązkowa, ale czytało się dodatkowo to i owo. To nie dramat, serio. xD Całkiem przyjemna lektura o Cezarym, którego życie nauczyło, że nie należy ślepo wierzyć władzy. Poza tym w książce mieliśmy ciekawy wątek miłosny, który nieźle zamieszał we dworku w Nawłoci (ach ten Czarek xD). Jak Żeromskiego nie lubię, tak mi się ta książka całkiem podobała. ;)
4.) "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego
Dłuuugaśna i w pewnych momentach męcząca. Jednak motyw zabójstwa i opracowanie psychiki mordercy zasługują na gromkie brawa. Ponoć autor po części oparł te motywu na własnych doświadczeniach (nie, nie on zabijał). xD Co do fabuły - pewien młody jegomość ukatrupia bogatą lichwiarkę, żeby 1.) poprawić stan życia swojej matce i siostrze 2.) tak naprawdę udowodnić sobie (i sprawdzić się) czy jest nadczłowiekiem zdolnym wytrzymać psychiczne konsekwencje mordu. Czy wytrzymał i jak to wszystko wyglądało? Kto przeczytał to wie. :)
Tyle na dziś. :) Czytaliście któreś z nich? Pamiętacie coś? Które prześladują was do dziś? :D